Przyjacielu,
Bardzo często pojawia się pytanie: czy to ma sens? Siedzę sobie na FB, a tu ktoś się mnie podpytuje, jak powinien postąpić w takiej sytuacji. No i ma wątpliwości, czy warto angażować się w taką relację, po czym to poznać. Dlatego też napisałem ten artykuł.
Nie będę opowiadał historyjek, czy różnych powieści, bo myślę ,że każdy z nas miał taką sytuację w życiu. Mam spore doświadczenie na polu dłuższych i krótszych związków z kobietami i postanowiłem podzielić się z Wami swoimi przemyśleniami i doświadczeniem. Widzisz, podryw kobiet trzeba kontynuować także w związku. Jak więc sprawdzić, czy to ta jedyna?
Kiedy widzę ,że może z tego wyjść związek zawsze zadaję sobie kilka pytań. Bo związek a zakochanie to inne różne rzeczy. W zakochaniu liczą się emocje, natomiast jeśli mówimy o związku, to jest to znacznie poważniejsza sprawa. Wchodząc w związek bardzo dużo inwestujemy i dajemy od siebie, chcemy aby to partnerstwo zaczęło idealnie funkcjonować. Przeważnie, zanim nieco mocniej się zaangażuję, zawsze przewija mi się w głowie kilka myśli dotyczących danej dziewczyny i w ten sposób oceniam sens tej relacji. Bo w związku bardziej liczy się to, kim kobieta jest, a nie jaką się być wydaje.
Opracowałem więc listę pytań kontrolnych, które poniżej także objaśnię. Możesz zadać je sobie następnym razem, gdy zaczniesz myśleć się nad tym czy to ma sens? Możesz an analizować swoje odpowiedzi odnośnie swojej obecnego związku. A możesz także zadać sobie tych kilka pytań po to, aby ocenić sens obecnej relacji – w końcu każdy z nas z czasem się zmienia i to, co świetne 3 lata temu nie koniecznie musi mieć sens teraz.
1. Z jakiego domu pochodzi? Jak została wychowana? Czy wie jak uwodzić, czy jest nieśmiała?
Nie zawsze jest to oczywiste pytanie.
Mówiąc wprost, będąc z kimś w związku jesteś w związku nie tylko z tą osobą, ale także z jej poprzednimi partnerami, doświadczeniami, wzorcami wyniesionymi z domu rodzinnego… Pomyśl, czy kobieta wychowana przez ojca-alkoholika będzie w pełni zdrowa? Bez terapii, czy innej formy pracy nad sobą? A co powiesz o kobiecie, której brat bił ją i gwałcił? Podałem dość drastyczne przypadki, ale zachowań społecznych się uczymy, a nie dziedziczymy je genetycznie. Jeśli ona wychowała się w domu, gdzie panowała wojskowa dyscyplina, to jak myślisz będzie to wpływało na Wasz związek? Oczywiście, że tak. Jeśli szukasz ostrej suk*, to panna z katolickiego domu nie będzie najlepszym wyborem. Są jeszcze dwie grupy – tych, które sobie z tym poradziły i tych, które „robią na złość rodzicom” i żyją dokładnie na odwrót. Prawda jest taka, jeśli kobieta nie poradziła sobie ze swoją przeszłością w pełni – nie rokuje najlepiej.
2. Jakie są relacje między jej rodzicami?
Kolejne pytanie, jest powiązane z pierwszym. Jak już pisałem, zachowań społecznych się uczymy. Czy jej rodzice są dobrym małżeństwem, czy tylko ze sobą mieszkają? Może nie ma awantur, ale może dogryzają sobie? Spójrz na siebie , jest w Tobie bardzo dużo cech z Twoich rodziców. Być może masz jakieś zachowania swojego ojca, czy drobne nawyki? A może jesteś bardziej podobny do swojej matki? A więc, to co obserwujemy między rodzicami uczy nas zachowań w naszych związkach. Przypomina mi się takie powiedzenie: „Nigdy nie będę tak postępował w stosunku do swojego dziecka jak moi rodzice” Po czym robi dokładnie tak samo.
3. Czy ma jakieś kompleksy i swoje dziwactwa?
Denerwują Cię jakieś jej zachowania? Może zachowuje się jak stara panna, a Ty jesteś wyluzowany chłopak, a może odwrotnie? A może jest imprezowiczką, a Ty domatorem? Może lubisz seks, a ona nie bardzo? A wygląd? Czy jest coś co Ci przeszkadza? Może ma bardzo dużo kompleksów z dzieciństwa i cały czas o tym gada? Może chorobliwie boi się że odejdziesz? Sztuka tworzenia związku nie polega wyłącznie na pokonywaniu przeciwności losu. To podobieństwa ,a nie przeciwieństwa się przyciągają. Nie wierz w takie bzdury. Oczywiście, są rzeczy, w których będziecie musieli wypracować wspólne stanowisko, czy pójść na kompromis ale bez przesady. Jeśli ona jest buddystką, a Ty zapalonym katolikiem, nie macie szans na długoterminowy, nie mówiąc już o udanym związku. Kiedy razem zamieszkacie zaczniecie się głębiej poznawać, wszystko uderzy ze zdwojoną siłą!
4. Czy jest osobą pewną siebie? Czy wie jak podrywać?
Brak pewności siebie może ujawnić się trzema najczęstszymi zachowaniami: dużą podatnością na stres w życiu (będziesz musiał nieść jej ciężary), kontrolowaniem Ciebie i związku, albo lękiem przed stratą. Pierwszy problem, pozbawi Cię energii. Twoja dziewczyna będzie jak czarna dziura wysysająca z Ciebie energię i nie będzie potrafiła poradzić sobie w życiu ,a Ty będziesz musiał robić wszystko za nią. Będziesz opiekował się nią jak dzieckiem. Choć będziesz czuł się ważny i potrzebni, a to jest miłe to na dłuższy dystans strasznie męczy. Drugie zachowanie, czyli próba kontrolowania, może przerodzić się w manipulacje, szantażowanie płaczem, fochami i chęć posiadania Ciebie na własność. Trzecia, czyli lęk przed utratą tak samo będzie Cię blokował. Nie będziesz mógł się nawet rozwiać bo zobacz, co będzie, jak przypakujesz i będziesz przystojniejszy? A jeśli staniesz się bogaty? A co jeśli, zaczniesz poznawać nowych ludzi i poznasz fajną laskę…? Strach, który się rodzi w jej umyśle zaczyna w pełni Cie stopować ,a drugie zachowanie o którym wspomniałem będzie rosło i rosło w stosunku do Ciebie.
5. Czy byłbyś w stanie wytrzymać z nią całe swoje życie, nawet jeśli jej wady uległy by wzmocnieniu?
Pomyśl sobie, że jesteście już 8 lat ze sobą. Wasze ciała nieco Wam się już „przeje”, Ty jesteś sobą, ona tak samo, nie stara się maskować swoich wad jak na początku. Codziennie się widzicie, idziecie spać, rano się budzicie, a ona jest bez makijażu. Wyobraź sobie, że jej negatywne cechy bardziej się ujawniają (takie zachowanie na pewno będzie miało miejsce). I pomyśl? Czy jesteś w związku z przyszłością, czy jak myślisz o wspólnej przyszłości to pojawia się lekkie wątpliwości?
6. Co od niej dostajesz?
Czy ona też wkłada wysiłek w wasz związek? Być może jesteś z nią, bo jest piękna lub masz gwarantowany świetny seks? Może daje Ci poczucie bezpieczeństwa samo bycie w związku? Czy wspiera Cię i podnosi Twoje poczucie pewności siebie? Czy gdy jesteś chory, to się troszczy, jak masz problemy, to możesz jej się wygadać kładąc głowę na ramieniu? A może gdy mówisz o swoich planach i marzenia, pozytywnie Cię nakręca czy raczej nie? Co ten związek Tobie daje?
7. Czego się uczysz w Waszej relacji?
Czego nauczyłeś się w Waszej relacji? Odkryłeś coś nowego w sobie? Stałeś się lepszą wersją siebie? Rozwijasz się? Może poczułeś, że możesz także być atrakcyjny? A może tkwisz po prostu w tym związku bez sensu?
8. Czy jest to kobieta, z którą będziesz mógł realizować swoje pasje i zainteresowania?
Jeśli chcesz wspinać się po górach, a ona woli domową kołdrę, to jest to drobny problem. Czy rozumie Twoją pasję w postaci boksu i nie jęczy, jak idziesz na trening? A jeśli chcesz być bogaty, choćby za cenę kilku lat bardzo ciężkiej pracy, to czy ona to rozumie? Czy pomaga Ci iść na przód, pozwala rozkwitnąć, czy zdusza i podcina skrzydła?
9. Czy macie podobne poglądy na świat, życie, rodzinę i uwodzenie kobiet?
Jeśli macie podobne poczucie humoru, czy też lubicie podobny seks, nie znaczy to, że jesteście świetnym materiałem małżeństwo. Być może raczej fuck friends? W dłuższej perspektywie za duże różnice odnośnie trybu życia, rodziny, miejsca zamieszkania, wychowania dzieciaków, kwestii religijnych itp. będą problematyczne. Jeśli znalazłeś się z nią w związku, ale macie kompletnie inne podejście do relacji i uwodzenia siebie nawzajem, to prędzej, czy później – to upadnie.
10. Czy macie podobne zainteresowania, tematy do rozmowy, poczucie humoru i temperament?
Ostateczni punk moim zdaniem najbardziej oczywisty. Czy jeśli zabierzesz ją na ambitny film, taki jak lubisz, to czy będzie narzekać? Czy będzie w stanie odnaleźć się w gronie Twoich znajomych? Czy jak opowiesz śmieszną historyjkę to stwierdza, że jest głupia? Jeśli tak, to kolejny argument…
Potraktuj te pytania jako pomoc, a nie ostateczną odpowiedz. Te pytania mają Ci pomóc ujrzeć także negatywne strony Waszej relacji. Pozytywne już znasz. Jednak negatywne rzeczy często spychamy, ale z czasem wracają jak boomerang i narastają i okazuję się ,że mamy dużym problemem. Zadaj sobie zatem te pytania i dokonaj prześwietlenia swojego związku wykorzystując także i mózg (ten duży, w głowie, a nie między nogami). Oceń to wszystko, co piękne daje Ci związek, zwróć uwagę na negatywy i albo odejdź, albo zaakceptuj całość Waszej relacji. Bo po prostu, takie jest życie.
Tylko nie dokonuj oceny zbyt szybko. Oceniając drugą osobą i Wasze potencjalne możliwości rozgranicz to, co wiesz, od tego, co przypuszczasz. Jeśli nastawisz się zbyt negatywnie, możesz zacząć robić z igły widły. Pamiętaj, aby oceniać na podstawie informacji i doświadczenia, które masz i możesz zdobyć, a nie dywagować i gdybać. Bo szczerze powiedziawszy to trudno po miesiącu związku stwierdzić, na ile możesz liczyć na jej wsparcie w trudnych chwilach.
Często patrzymy przez różowe okulary pozytywnych emocji. To piękne i ważne, ale pamiętaj o tym, aby być też rozsądnym. Potraktuj te pytania jako listę kontrolną. Jeśli po odpowiedziach na te pytania pojawia się znaczący i istotny niepokój, powinieneś mocno przemyśleć swoją sytuację. Być może te przeszkody są nie do przejścia. Nie łudź się, że zmienisz drugą stronę. Druga strona może się zmienić, ale podstawa związku to zaakceptować drugą osobę w 100%. Jeśli nie jesteś w stanie, to zapomnij o tym.
Jeśli jednak jesteś w stanie zaakceptować ją jaką jest i uważasz, że Waszemu związkowi niewiele trzeba do ideału – to jest właśnie Twój ideał. I miejmy nadzieję, że z biegiem czasu nim pozostanie.
P.S.: Jeśli masz jakieś pytania lub wątpliwości napisz w komentarzu lub mailowo. Bo wiem ,że temat mega trudny